Szary. Jeszcze niedawno bardzo narzekałam na ten kolor. Ganiłam moją mamę za kupowanie coraz to nowych ubrań w różnych odcieniach szarości. Sama nie zauważyłam kiedy ta barwa przeniknęła do mojej szafy i mojego ubioru. Pewnego wreszcie wolnego, słonecznego popołudnia usiadłam przed szafą i na bazie kupionych niedawno butów i szarych rajstop stworzyłam poniższe komplety.
Tak oto zaczęła się zabawa w stylizacje tamtego popołudnia ;)
Większość stylizacji jest bardzo klasyczna. To oczywiście wina/zasługa użytych szarości oraz dodatkowo zakupionej na ostatnich wyprzedażach białej bluzki, której koniecznie chciałam użyć. Jednak ostatnie zdjęcia są zapowiedzią powrotu kolorów w moich stylizacjach. Zapraszam już niedługo.
Stylizacje:
I - żakiet, spodnie - Mojito, bluzka - Vero Moda % wisiorek - Allegro, buty - Cindy Crawford, Deichmann
II - bluzka, spodnie - VM
III - jw, dodatkowo kurtka - Bay (Allegro)
IV - bluzka, buty jw, spódnica - New Yorker, naszyjnik - prezent
V - sukienka - sh
VI - dodatkowo - sweter - Atmosphere
Na kolejne stylizacje zapraszam już niedługo!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz