niedziela, 21 sierpnia 2011

Plotkara prywatnie - Galeria + stylizacja "szkolna" a'la Blair

Lato mija pod znakiem bardzo deszczowych lub upalnych dni. Popołudniami czy wieczorami kiedy chce się zrelaksować zawsze znajdzie się na to sposób. Najlepszym ostatnio uskutecznianym przeze mnie jest seans serialu, który wciągnął mnie bez reszty. Wbrew pozorom nie potrzebowałam oderwania od medycznych serii i na początku sceptycznie podchodziłam do "Plotkary". Jednak, żeby zopiniować to, o czym mówią znajomi najlepiej tego zakosztować. Myślałam, że życie młodszych o kilka lat a bogatszych o miliony nowojorczyków nie zaciekawi mnie. Myliłam się. Serial opowiadający o losach bogatych nowojorskich dzieci - van der Woodsenów, Waldorf, Bass czy Archibald potrafi zainteresować bardziej niż thriller. Pewnie dlatego, że oprócz przewidywalnych (choć czasem zaskakujących) romansów, problemów miłosnych, znajdziemy tu całkiem sporą dozę humoru, zaskakujących intryg i oczywiście modę z manhattańskich salonów.
Wśród bohaterek znajdziemy co najmniej kilka modowych idolek, wzorów do naśladowania dla wielu dziewczyn. Wzorów w kwestii mody oczywiście.
Serena - naiwna, szalona, ale modowo, nie mam jej nic do zarzucenia. Może oprócz zbyt krótkich czasami sukienek. Nie bądźmy jednak pruderyjni, kiedy ma się takie nogi... W szkole Serena ubierała się różnie, uwielbiałam jednak jej proste stylizacje np. z białą koszulą i luźno założonym krawatem. Poza Constance i później sukienki panny van der Woodsen to strzały w dziesiątkę. Większość z nich w kolorach klasycznych, z drapowaniami lub koronkami. podkreślała je perfekcyjnie dobraną biżuterią i uczesaniem. Na spacery z Blair wybierała proste płaszcze bądź trencze.
Blake Lively również potrafi się ubrać. Prywatnie jej garderoba jest różnorodna - od szortów i t-shirtów po sukienki, kamizelki, marynarki czy nawet spódnice maxi. Jest też modelką więc świetnie wypada w sesjach zdjęciowych i uczestniczy w kampaniach reklamowych, takich jak ostatnia Chanel. Jej najlepsze a moje ulubione kreacje pochodzą właśnie z domu mody Chanel, Marchesa, Elie Saab, Oscar de la Renta czy Herve Leger. Na co dzień aktorka często i z powodzeniem nosi ubrania z Topshop’u
Blair - egoistyczna, dostojna, kreatorka stylu i intryg. Nowa Jackie Kennedy czy Audrey Hepburn XXI wieku. Modowo inspiruje się stylem tych dwóch dam, uwielbia lata 50 i 60-te. Nie zauważyłam, żeby dwa razy założyła tą samą sukienkę lub kostium. Spodni unika jak ognia. Wybiera szlachetne kolory i faktury, "ciężkie" materiały i dodatki (kocha kapelusze, palta, torebki, rękawiczki). Jej stroje pokazują jej status społeczny, nie ubiera się jak normalna nastolatka, ale jak lady. W końcu to Queen B.
Jej matka jest projektantką mody. Jej kolekcje są całkiem udane. Przypadła mi do gustu ta z połowy sezonu 3, dla nastolatków, bardzo oryginalna, kolorowa, łącząca kroje, długości, style.
Leighton Meester prywatnie wybiera styl przeciwny do tego swojej bohaterki. Jej stroje są przemyślane, oryginalne, czuć powiew świeżości i młodości. Wspaniale wypada w sukienkach, lubi nosić rzeczy sygnowane logo Elie Saab, Valli, Marchesa, Carven, LV, Lanvin, Vera Wang. Dobiera ciekawe dodatki, zwłaszcza buty. Przepada za kolorami i wzorami, ale perfekcyjnie nosi też klasykę.
Od Waldorf zaczęła się przygoda innej bohaterki – Jenny Humphrey z wielką modą. Wcześniej zagubiona nastolatka sama szyła dla siebie stroje. Od pojawienia się w Constance pod wpływem Blair i jej „mean girls” mała J wkraczała do wielkiego świata, nie tylko mody. Próbowała wszystkiego, żeby się przebić w „towarzystwie” a najczęściej kończyło się to źle dla niej i dla wszystkich wokół. Jedyne w czym naprawdę się rozwijała to projektowanie. Jej naturalny talent sprawiał, że wyjątkowe kreacje wychodzące spod ręki (maszyny) Little J ratowały pokazy Waldorf i święciły triumfy na salonach. Sama Jenny przechodziła różne modowe okresy – od rockowej buntowniczki w skórach, nitach i czarnym tiulu po damę w eleganckich, „syrenich” sukniach. Jej projekty to pomieszanie stylów, które dobrze „skonstruowane” jest modowym strzałem w dziesiątkę.
A dla was kto jest modowym wzorem  Upper East Side. Dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby połączenie modowe Sereny, Jenny i Blair. Najbardziej inspirującą modowo, mająca swój styl i to "coś", nutkę dawnych czasów, romantyzmu, para są oczywiście Blair i Chuck. Są jak moda – ponadczasowi i zawsze wracają… do siebie.


Dodaje zdjęcia Blake Lively i Leighton Meester. To stylizacje from party & from streets, znajdą się tu również kadry z sesji zdjęciowych.


Blake Lively













Gucci (wireIMAGE)






fot. wireIMAGE



fot. Glamour
fot. Glamour
fot. Glamour
fot. rescu.com.au
fot. from fabulousbuzz.com


Leighton Meester

















YSL


Giambattista Valli











fot. from myradarlings.blogspot.com





zdjęcia niepodpisane - źródło - redcarpet-fashionawards.com


Ad. Przeglądając wrześniową porą ten post pod koniec natknęłam się na zdjęcie "szkolne" Blair. Sławne mundurki elitarnych szkół - biała bluzka i spódniczka. Postanowiłam dodać więc moją stylizację a'la mundurek szkolny Blair

bluzka - Vero Moda
spódnica - sh
buty - Deichmann