wtorek, 30 kwietnia 2013

Kropki kreski

Witam! Za kilkanaście godzin pożegnamy kwiecień (który w tym roku zdecydowanie był pletniem) a zagości u nas maj. Piąty miesiąc roku kojarzy mi się z wybuchem kolorów i zapachów. Dlatego jeszcze dziś, póki nie wpadnę w wir barw, chciałabym pokazać Wam zestaw, w którym króluje biel i czerń. Połączenie pasków i groszków bardzo mnie ciekawiło, aż wreszcie postanowiłam wykorzystać je we własnej, bardzo codziennej stylizacji.




blouse, pants - sh 
sandals - Ryłko 



Życzę Wam udanego i ciepłego majowego weekendu, wielu kolorowych stylizacji i naładowania akumulatorów na najbliższy czas! 

piątek, 19 kwietnia 2013

After the rain has fallen // katowicka miejscówka - Sienkiewicza 27

Witam Was,
W Łodzi trwa Fashion Week (pokazy na żywo można oglądać TU) a ja słuchając melancholijnej muzyki po deszczowym dniu leżę pod kołdrą i piszę o ostatnich słonecznych, letnich dniach.

Chyba większość ucieszyła się z ostatniego wybuchu wiosny a właściwie lata. Mogliśmy poczuć przedsmak lata i wakacji. Płaszcze, kurtki, zimowe buty powędrowały do szafy a na ulicach nieśmiało można było zauważyć krótkie rękawki a nawet sukienki. Ja tą okazję postanowiłam uczcić właśnie 'przywdzianiem' sukienki. Powstała ona z tuniki z kolekcji Łukasz Jemioł Basic, którą upolowałam w okazyjnej cenie na vinted.pl. Przewiązana została paskiem pochodzącym od jednej z moich torebek. Poniżej prezentuję efekt:








dress - Łukasz Jemioł Basic
belt - Mohito
tights - Gatta
jacket - Zara


***


Kiedy upał zaczął doskwierać popołudnie w miłym towarzystwie postanowiłam spędzić w miłym miejscu w centrum Katowic.  

Sienkiewicza 27 to nazwa klubokawiarni znajdującej się pod tym adresem. Wystrój bardzo przypadł mi do gustu - stare maszyny do pisania, radioodbiorniki, ogrom książek w każdym kącie, które oczywiście nie są tylko elementem dekoracyjnym (często w tym miejscu odbywają się spotkania autorskie pisarzy); stoliki i sofy - do wyboru, do koloru. Kameralna atmosfera, smaczna kawa, ponoć świetna tarta (jeszcze nie próbowałam) - miejsce zarówno na spotkanie ze znajomymi, jak i poczytanie ulubionej lektury. Polecam








***


poniedziałek, 15 kwietnia 2013

Sky's the limit

Witam Was po dłuższej przerwie. Z powodu Świąt oraz wielu zajęć po nich zaniedbałam trochę bloga, ale wracam z wiosenną siłą płynącą ze słońca, które wreszcie uraczyło nasz kraj nad Wisłą.

Dzisiejsza a właściwie wczorajsza stylizacja nawiązuje do zawieszenia pomiędzy niebem i ziemią, które nachodzi mnie o tej porze roku - pierwsze 'prawdziwe' promienie słoneczne sprawiają, że moje myśli biegną do przodu, do wakacyjnych planów, ale ciało pozostaje racjonalnie przy kwietniowych obowiązkach. Niebo - niebieskie spodnie, kolejne z H&M (jakoś spodnie tej sieciówki ostatnio przypadły mi do gustu), zdecydowanie wiosenne; ziemia - lekki, brązowy sweter z Mango przypominający, że jeszcze kilka dni temu było buro, ponuro i leżał śnieg.














sweater - Mango
pants - H&M
jacket - mum's
heels, bag - vintage



Mam nadzieję, że długo wyczekiwana wiosna już nie odejdzie i zmobilizuje mnie do częstszego odwiedzania i pisania na blogu.

Wiosennego a nie słomianego zapału także i Wam życzę!