czwartek, 11 października 2012

giornaliero o insolito // akcja BLOGI DZIECIOM // Maria Popova, Ryszard Horowitz - Los odmieniony przez przypadki

Witam, dziś będzie casualowo. Zwykły strój służący np. do poczytania książki w ogrodzie czy parku. Trwa ostatnio boom na sportowe buty więc i swoje wygrzebałam z szafy. Sweter - chwilami go kocham, czasem nienawidzę - faza pierwsza w natarciu. Szelki, ku urozmaiceniu, zabrałam bratu. Reszty nie ma co przedstawiać, pora zobaczyć.










 


sweater - sh
top - Topshop/sh
boots - Kangaroos
pants - Camaieu
scarf, bag - vintage



Zaangażowałam się z Magdą z soie-pl w akcję BLOGI DZIECIOM, która już niedługo rusza - czekajcie na info tu, podeślę także adres strony na Facebooku. Może i tu wśród wpadających przypadkowo na moją stronę znajdą się ludzie dobrej woli chcący pomóc dzieciakom? Czekam na was, bardzo zależy mi na tym projekcie. Więcej już wkrótce!


***

Mało czasu na refleksje ostatnio, ale doczytałam do końca Wysokie Obcasy Extra - numer wrześniowy. Na koniec zostawiłam sobie artykuł o Marii Popovej - założycielce bloga/strony brainpickings.org oraz o moim ulubionym polskim fotografie Ryszardzie Horowitzu.

Brainpickings.org to strona z linkami do przeróżnych artykułów oraz wpisami Marii - Bułgarki mieszkającej w NY. Kobieta ta światłą jest, nie pisze o pierdołach, na którym często opiera się świat codzienny. Na jej stronie znajdziemy wpisy o sztuce, nauce, literaturze z wieloma cytatami. Wszystko tam wyróżnia się swoim poziomem od tego czym zalewają nas media. Nie ogłupiajcie się więc - zajrzyjcie na portal Popovej, warto czasem zrobić 'inny' przegląd prasy. Mnie już wciągnęło, polecam
źródło: prtscr strony brainpickings.org


O Ryszardzie Horowitzu można by pisać długo i ciekawie, jego życie pełne jest dramatów i przypadków. Los przynosił mu wiele złego, ale on walczył, jak mówi w czytanym przeze mnie wywiadzie - robił swoje, pracował, wtedy to dobre prędzej czy później przychodziło i do niego. Nie znałam jego życiorysu, nie zajmowałam się wcześniej jego osobą a zdjęciami, które są niezwykłe. Na pewno to, co go spotkało odzwierciedla się też i w jego sztuce.

Poznał sławy fotografii i nie tylko - Avedona, Steinberga, Warhola, Dylana, Stonesów, Kubricka czy Salvadora Dali. Pozostał fotografem, artystą, nie gwiazdą, celebrytą. Cenię go za zdjęcia, sztukę, którą tworzy, ale też a może przede wszystkim za wytrwałość, odwagę, walkę o swoje, świadomość wartości swojej pracy i własnej, ale i skromność. Polecam wywiad.


"Aby robić to, co ja robię, trzeba umieć rysować, nie wystarczy znać programy. Żadne moje zdjęcie nie powstało bez szkicu. Nie znam ani jednego wybitnego fotografa, który nie byłby malarzem, wszyscy znali zasady kompozycji, koloru czy formy. Teraz nie trzeba się niczego uczyć, by być fotografem, ani przygotowywać się do tego intelektualnie - każdy może zrobić ostre, pięknie oświetlone zdjęcie. To nie znaczy, że tam jest sztuka. "

"Przypadek jest bardzo ważny, ale nie można siedzieć i na niego czekać. Jednak jak się zdarza, to trzeba go wykorzystać. Najciekawsze rzeczy zrobiłem tylko dzięki przypadkowi (...) Nie wierzę tym, którzy twierdzą, że wszystko im wychodzi tak, jak sobie zaplanowali. "

"Trudniej dziś dobremu artyście wybić się ponad masę, która robi łatwiznę (...) Najgorsze jest dla mnie tworzenie nudy, jak np. kupa na podłodze w galerii (...) I ta osoba wierzy, że jest artystą. Czasem myślę, że to różnica pokoleniowa i może to jest sztuka przyszłości, na którą ja nie mogę odpowiednio zareagować. Jeśli tak, to jest mi przykro, bo dla mnie nic w tym nie ma. "

mutualart.com
grzegorz.labe.pl
grzegorz.labe.pl
grzegorz.labe.pl
grzegorz.labe.pl
georgeeliot2.blox.pl
charlie.pl

Więcej zdjęć Ryszarda Horowitza można znaleźć na stronie fotografa

3 komentarze:

  1. Ten sweter zdecydowanie nie pasuje do Twojej sylwetki.

    OdpowiedzUsuń
  2. na żywo wydaje mi się, że wygląda lepiej, ale może rzeczywiście masz trochę racji ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lovely jumper! Looks so cosy!
    G xo
    http://bonjourgrace.com

    OdpowiedzUsuń