wtorek, 14 sierpnia 2012

Pamiętasz, była jesień... // I jak Isabel Marant

Witam was serdecznie. Stało się, za oknem zimno i deszczowo, niestety, czuć już zbliżającą się jesień. Dziś ewidentnie jest jak w listopadzie - brr... Jedyne, co może sprawić przyjemność oprócz snu to kubek czegoś ciepłego oraz książka lub film. Jak to się w ogóle stało, że z dnia na dzień japonki musiałam zamienić na ciepłe skarpetki i papucie... Cóż, 'nic nie może przecież wiecznie trwać...'
Poniższy zestaw jest sprzed kilku dni - wtedy było kilka stopni cieplej



top - Topshop/sh
sweater - sh
pants - Mohito
boots - numero 283/Venezia %
bag - vintage


***

Dziś literka I. Pierwsza moja myśl to właśnie Isabel Marant. Kilka lat temu w jakimś czasopiśmie czytałam wywiad i przeglądałam sesję Karoliny Malinowskiej. Mówiła ona o swoich ulubionych projektantach, wśród których była Isabel Marant. Spodobały mi się jej ubrania i oto jest:


Uwielbiam tą prostotę i elegancję a dodatkowo elementy, które wyróżniają jej ubrania.


W kolekcji SS 2012 urzeka mnie to kolorystyczno - 'wzornicze' szaleństwo - wysmakowany patchwork.


Klasyka - B&W w wykonaniu IM w kolekcji FW 2011 jest niezwykle inspirująca


fot. style.com

***


Na dziś to tyle, wracam do wsłuchiwania się w deszcz i "Rydwany ognia" wspominając zakończone igrzyska i letnią pogodę. Pogody, zwłaszcza tej ducha! ;)


5 komentarzy:

  1. też bardzo lubię Isabel Marant :)

    OdpowiedzUsuń
  2. i adore your pant and shoes god lord :) love it !!!
    HOPE YOU CHECK OUT THE PROVERBS...AND BECOME APART OF IT BY JOINING.

    http://theproverbs.net

    OdpowiedzUsuń
  3. love the pink pants and the runway looks are fabulous!!!
    xoxo


    http://style-squared.blogspot.ca/

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne buty ! muszę się w takie zaopatrzyć :)

    dominicasinspirations.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń